Zakupy idealny sposób na poprawę humoru - czy, aby na pewno?
Zakupy, cały dzień spacerowania po centrum handlowym, a nawet po kilku, poszukiwanie promocji, okazyjnych cen, przymierzanie, przebieranie, szperanie, szczególnie panie mogą tak bez końca.
Podczas, gdy mężczyźni po pół godzinie wróciliby już do domu, to płeć piękna dopiero się rozkręca.
Oczywiście trudno wyjaśnić, czym tak naprawdę jest to spowodowane, ale zakupy mają taką moc, że przyciągają.
Może poczucie, że wszystko jest na wyciągniecie ręki, od wyboru do koloru, sprawia, że tak kochamy zatracać się wśród wieszaków w galerii.
Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że wiele osób nie potrafi zapanować nad wydatkami, co naukowo określane jest zakupoholizmem.
Nieprzemyślane zakupy, podatność na promocje i niezważanie na zasobność portfela, przyczynia się do braku kontroli nad samym sobą.
Jednak, czy tak naprawdę nieodparta chęć kupienia czegokolwiek świadczy o chorobie? Odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna, zależy od wielu czynników, zachowań oraz od indywidualnie rozpatrywanych przypadków.